W ubiegłym roku opisywałam każdą z książek, która przeczytałam. W tym roku nie mam takiego zamiaru, co nie znaczy, że nic nie będę pisała. Po prostu jako osoba nie tylko czytająca, ale także pisząca zdecydowałam więcej czasu przeznaczyć na własną twórczość. Chcę w 2019 skończyć książkę, którą teraz piszę. I jest to moim priorytetem.
Zatem ogłaszam, że w każdym miesiącu umieszczę listę przeczytanych książek i jeśli zechcecie opiszę jedną z nich. Co to znaczy? No cóż, chciałabym Was, moi drodzy czytelnicy, nieco aktywizować, poprosić, żebyście sami wytypowali książkę, o której będziecie chcieli przeczytać.
Nie jestem pewna czy się uda, ale jak wiecie wierzę w ludzi, a z zwłaszcza tych czytających książki.
Póki co zdradzę, że styczeń zaczęłam od litery H... H jak Hołownia i jak Hesse...
Co będzie dalej przekonacie się pod koniec miesiąca.
Gorąco pozdrawiam i życzę wielu pasjonujących lektur w Nowym Roku 2019!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz