Wczoraj skończył się marzec i najwyższa pora rozliczyć się czytelniczo z Wami, z tego co czytałam w minionym miesiącu. Do znakomitej formy czytelniczej jeszcze ni daleko, wciąż wychodzę z choroby, a przed wczoraj zmarł mój kochany przyjaciel, wybaczcie mi zatem niewielką listę przeczytanych książek. Były to książki, które połączył temat: Baśń.
Były zatem baśnie dla dorosłych ( Ibanez) i prawdziwe baśnie ubrane we wspólczesne kostiumy ( Peju), a także prdziwe baśnie, którym autor nadał nowe ekscytujące oblicze ( Preussler)
Oto i one.
1. O.Preussler "Krabat"
2. A. Ibanez
3. P. Peju "Śmiech ogra"
4.A. Ibnez "Lśnij, morze Edenu"
5. V.Woolf "Orlando"
6. J. Webster "Tajemniczy opiekun"
Dwie spośród wymienionych książek opisałam już na blogu, jeśli chcielibyście żebym podzieliła się opinią o którejś z pozostałych, dajcie znać w komentarzu. Wyjątkowo muszę powiedzieć, że wszystkie książki marca były dobre, najlepsza wydała mi się książka "Orlando" a najsłabsza "Księżna jeleń". Zapraszam jednak do lektury wszystkich, bo zasługują na uwagę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podsumowanie czytelnicze roku 2019
Zamknęłam rok 2019, przeczytałam w nim 63 książki wliczając tomy poetyckie. Wynik zadowalający choć nie wybitny. Jest kilkanaście książ...
-
Zaczęło się od Apolinaire’a, zuchwałego i egotycznego poety, nieślubnego syna polskiej szlachcianki znanego z łakomstwa i namiętności...
-
„ Wierzę, iż źdźbło trawy nie mniej znaczy niż rzemiosło gwiazd, A mrówka jest równie doskonała i ziarnko piasku i jajko strzyżyka,...
-
Dziś będzie o miłości… Klasyk klasyków, twórca renesansu, jeden z pierwszych humanistów, poeta z którego czerpali pełnymi garściami nast...
"Krabat" jest super! Zarówno książka jak i film.
OdpowiedzUsuńTak! Świetna książka- przeczytałam z przyjemnością.
OdpowiedzUsuń