Znajdziecie tam historie znanych czeskich piłkarzy, hokeistów, kolarzy, a nawet opowiastkę fantastyczną ulokowaną w dalekiej przyszłości – Ota Pavel świetnie radzi sobie w każdych realiach. To nie są żadne biografie, bliżej im do baśni o współczesnych bohaterach, jakimi są sportowcy, ale pomyli się ten kto będzie spodziewać się apoteozy czy pomnika ku czci. Opisywane postacie są ludzkie, więc nie zawsze postępują etycznie, ulegają lękom, są słabe, czasami się poddają, są zagubione…
To chyba najbardziej ujęło mnie w „Pucharze od Pana Boga”- bohaterowie wydają się być transpozycją cech autora, wybrani przez niego, nie przypadkowo. Jak on sam ulegają uprzedzeniom, zwodzi ich popularność, wierzą w raj dla piłkarzy...
Jak poprzednio jestem oczarowana tą książką i polecam ją wszystkim, także tym, którzy jak ja nigdy nie interesowali się sportem. Tematyka w tych opowiadaniach jest jak to u Pavla jedynie pretekstem do rozmów o życiu, człowieczeństwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz